Mało popularne , nie mniej jednak dla tchórzy którzy swoje ofiary wyłapują , jak nie na udawane płaczki własnych fobii zakulisowego kumoterstwa , to na ustawione gminne samosądy , niczym w czasie drugiej wojny naziści na szlachetne obozy pracy ,choćby tylko pod kruczki prawne w oprogramowaniu internetowej biurokracji , to jest motyw idealny, bowiem co nas nie zabije to nas wzmocni a i nieba nie dostajemy za darmo , nawet gdybyśmy umieli perfekcyjnie udawać że jesteśmy tacy nieskalani i święci