zazwyczaj inne jednostki, bo mało kto tam zagląda w próżnię własnej niewiedzy i braku ciągłości egzystencji - nie jest to miłe, a ludzie są wygodni i lubią poklepywanko po plecach
ma to sens,- ta myśl -, ale nie nazwał bym tego "świadomością", albo czymś "uświadomionym"