Nie przeszkadzają Ci te wszystkie spróchniałości, zgrzybienia, robale i niesprawny układ korzeniowy? No tak, zaważyła ilość żołędzi. :P Fajne. Pozdrawiam. :))
Lubuję się w spotkaniach z nią Po zapadnięciu w sen lwiej części oczu Kurtyny zmroku skrytobójcy wyrzutów i wad Wszystko staje się wyraźniejsze Jakby założyć okulary z większym cylindrem Przez odcięcie dobiegających z otoczenia sygnałów Wszystkie zmysły wyostrzają się Niektóre nieodczuwane od nigdy Pozwalają na moment zrzucić Wraz z ubraniami fasady Otworzę więc po raz kolejny Drzwi i okien na oścież Wietrząc zatęchłe wnętrza