Tak trudno mi to ostatnio pogodzić... Zawsze tak poukładane życie, serce z rozumem się dogadywało, teraz wręcz przeciwnie, dzieję się jak w tekście. Wiem, że muszą funkcjonować wspólnie, grać w jednej drużynie. Jestem tego świadoma. Ale mam okres, w którym trudno jest zrobić cokolwiek by zaczęły współgrać... Potrzebuję czasu JA tak jak ich pogodzenie... Spokojnie. Wierzę, że się uporządkuję w moim życiu i znów zapanuję porozumienie. A za przypomnienie Ci dziękuję, bardziej to do mnie dotrze, kiedy ktoś mi będzie o tym przypominał!