Wilków, jeden ze starszych- nowsze to nic niewarte popłuczyny.
Tak brzmi tekst pierwszej zwrotki: Za oknem wiatr Wkrada się i cicho zabija Leżysz obok mnie i herbata wystygła Skąd wzięłaś ten wspaniały tren i jasną twarz Chociaż noc chce ubrać nas w swój czarny płaszcz Muzyka gra, gorący deszcz spada na moją twarz Nienawidzę łez, nienawidzę łez i końca I tylko wiatr skrada się i puka do okna bez słów Jak my nie powiemy już do siebie nic