Niesamowity wiersz. Moim zdaniem o wierze w miłość i utracie poczucia czasu, zagubieniu się w rzeczywistości życia codziennego. Niesamowity i tak niezrozumiały przez komentujących tutaj !
Umrę Ci kiedyś. Oczy mi zamkniesz. I wtedy - Swoje smutne, zdziwione.... Bardzo otworzysz.
Gdyby nasza twarz odzwierciedlała nasze uczucia bylibyśmy nieakceptowani społecznie i kulturowo. Za szpetne blizny i rany na twarzy bylibyśmy odtrącani. Padlibyśmy ofiarą naśmiewania społeczeństwa, które również posiadałoby szramy. Panowałaby jeszcze większa nietolerancyjność niż teraz. Ludzie wytykaliby siebie palcami wskazując na ilość ran i blizn. Wiele osób siedziałoby w domu ze strachu przed innymi.