Najgorzej gdy naiwnie wierzymy w ludzi za każdym razem przymykamy oczy tłumacząc sobie `cóż każdemu może powinąć się noga dlaczego mam nie wybaczyć przecież trzeba sobie pomagać` .. a gdy my oczekujemy pomocy nagle nie ma nikogo wszystkie drzwi zaczynają być pozamykane .. dobrze to określiłaś `fabryka naiwnego wykorzystywania` w dzisiejszych czasach większość pragnie pomocy nie dając nic w zamian.
No proszę, nie było mnie chwilę a tu takie rewelację :) Muszę chyba zacząć znikać coraz częściej, by z jeszcze większą radością powracać do tak cudownych myśli.