Wszystkim, którzy choć na chwilę zatrzymali się nad moimi myślami lub wierszami bardzo dziękuję. Ciesze się, że mogłam dzielić się z Wami tym co kołacze się w głowie i sercu. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę myśli godnych filozofów i wierszy na miano Nobla.
A coś takiego jak szkoła dla dorosłych? Albo konieczność przekwalifikowania? Poza tym szkoły u tak nie uczą nic ciekawego:) - życie lepszy nauczyciel.
Gdy człowiek tylko kształci się rzeczywistością, to z czasem - w skrajnych przypadkach - może po prostu przestać brać ludzi po uwagą. "Rzeczywistość i moje potrzeby teraz nakazują mi zrobić tak - reszta się nie liczy"
"pieprze nieprzytomnie idę tak skromnie ale wielkopomnie ciężko ciągnąć po nierównym gruncie wózek tak słodkich wspomnień... zostawiam je więc na czas remontu (...) idę więc biegnę nawet kiedy śpię bywa lepiej niż w niebie bywa jak we mgle"