... gdzieś głęboko na dnie, pod kamieniem, mchem, zastygłe z lekka znieruchomiałe, na wpół martwe, jednak na tyle żywe by w którymś momencie zmienić swą egzystencję z mgły w materię...
Zgodzę się z tym kiedyś kochałem szczerą miłością i z tej miłości kupiłem pierścionek zaręczynowy bo twierdziła że też mnie bardzo kocha ale jak to w życiu bywa co jest piękne kiedyś się kończy wydawało mi się że zabawiła się moim kosztem a wiecie facet myśli że jak bierze pannę z dzieckiem to ma taka w głowie poukładane i czar [...]