Chciałabym, umierając, zobaczyć przed oczami takie migawki z życia, że nawet Śmierć zapragnęłaby oddychać.

Możemy być cale życie zdrowi, ale na zawsze pozostaniemy nieuleczalni.

Blizny zawsze będą nam przypominać, że było coś, o co warto było walczyć.

Kobietę słowem możesz zainteresować,
ale słowem nie sprawisz, by cię pokochała.

Tak bardzo chcemy sięgnąć nieba, że nie czujemy, jak tracimy grunt pod nogami.

Jeśli życie stawia cię pod ścianą, naucz się o nią opierać.

Gdy kręgosłup moralny zbytnio się ugina, sumienie się dusi.

We własnych, kilkudziesięciu kilogramach zamknięty nieustanny krzyk: "Przebacz" i skądś ciche echo - "Odejdź". Kilka klisz i puste kieliszki.
To intensywność myśli tworzy szansę. W sobie możesz wszystko.

Wstydzimy się przyznać sami przed sobą, że ludzi, za którymi bylibyśmy gotowi wskoczyć w ogień, często byliby głusi na nasz krzyk.