Nie popadajmy w skrajności Radku - czy KAŻDY kto nie zażywa posłusznie swojej dawki "realiów", kończy jako ktoś żyjący marzeniami? A może siedzi twardo siedzeniem na ziemi, ale umie dostrzec coś więcej niż czerń i biel - Tarzan i Jane. :)
Pytanie retoryczne. Bo myśl można rozumieć na wiele sposobów: 1. Kameleon-menda potrafiący się dostosować do każdej sytuacji. 2. Zawsze trzeba się dostosować do tego co niesie życie. 3. itp 4. itd Ale wszędzie to życie wydaje się grać "czarny charakter"...