Zeszyt MM, N.n

Przy tej osobie staramy się udawać, że nas wcale nie zraniła. Że nie cierpimy z jej powodu, że jesteśmy silni i dajemy sobie radę bez niej. Ale, gdy tylko zostajemy sami wylewamy tysiące łez, wykrzykujemy tysiące słów obelg, wyzwisk, deklaracji miłości. Nigdy nie pokażemy tej drugiej osobie jak bardzo nas skrzywdziła, bo unosimy się dumą. A może tej osobie wystarczyła by jedna nasza łza, by zrozumieć swój błąd i przeprosić?

...życie nie bajka, jednak jest słodkie,ulotne,rozumiesz? jak wata cukrowa zjadana w pospiechu,żyć by szukać sensu w tym syfie,uwierz,nic nie zrozumiesz,przez palce przelecą te błache a najpiękniejsze chwile. A Ty obudzisz się po wschodzie słońca,z pękiem siwy włosów, i zabraknie wtedy siły żeby poczuć smak wszystkiego,co najlepsze,czy warto żyć nie kusząc losu?.

Bo to co dla nas jest wulkanem niszczącym wszystko co spotka na swojej drodze, dla innych jest tylko dziecinną zabawką, nic nie znaczącą i nie wartą dłuższej uwagi.
Kiedy chcemy wyrazić siebie poprzez słowa, ktoś zakleja nam usta.
Kiedy próbujemy być światłem pośród ciemnej masy, ktoś ukrywa nas za kotarą.
Podczas gdy próbujemy stać się kimś, o kim warto będzie porozmawiać przy wieczornej herbacie, nagle ktoś nas ostro krytykuje, zrównuje do parteru, byleby tylko nie wychylić się zza rogu.
Dlaczego?
A dlatego, że ludzie boją się oryginalności. Wolą tkwić w martwej materii, wegetować i za samorozwój uznawać poznanie nowego artysty muzycznego czy ujrzenie nowych prac w galerii sztuki albo przeczytanie durnej książki sławnego pracza-mózgów.
Jesteśmy jak zaprogramowane maszyny, każda tak samo, tylko jeden cel- sukces, który pozwala tym wyżej być obrzydliwie bogatym a nam pozostawi niedosyt zmarnowanego życia.
"Człowiek człowiekowi wilkiem" coraz bardziej nabiera sensu....

Często niektórzy narzekają, że nie mają szczęścia, albo że ich opuściło. Ale czy my na prawdę wiemy co to jest prawdziwe szczęście? Moim zdaniem szczęście jest to, że możesz chodzić, mówić, widzieć, słyszeć. Dopiero teraz po 21 latach zacząłem doceniać to co mam i jestem szczęśliwy, że mogę poruszać się na własnych siłach. Chociaż dalej jest ciężko. Podziwiam niektórych ludzi co jeżdżą na wózku inwalidzkim, cieszą się życiem, każdą chwilą, nie narzekają. Ja bym chyba tak nie potrafił żyć, moje życie by straciło sens. Nie można wtedy wyjść na spacer z ukochaną osobą, biegać, prowadzić samochód, stać na własnych nogach na swoim ślubie. Wtedy wiele czynności jest ograniczone. Doceńmy to, co mamy, bo za chwilę tego możemy nie mieć. A często o tym zapominamy (przynajmniej ja).

O kim myślisz, gdy wstajesz rano?
O kogo chcesz się troszczysz?
Z kim najchętniej spędziłbyś cały dzień, tydzień, miesiąc, rok, życie?
Dla kogo chcesz żyć?
Za kogo mógłbyś umrzeć?
To jest właśnie Twój Skarb.
"Mt 6, 21"

Każdego ranka stań obydwiema nogami mocno na ziemi i powiedz z optymizmem :
Kochany, dobry poranku cieszę się, że znów jesteś...
Życzę każdemu z Was wrażliwości, abyście wychodzili ponad to, co tylko...
„ Przydatne ” i „ Praktyczne ”
i dzięki temu mogli w pełni rozkoszować się spotkaniem z tym,
co kryje się w Was i tym, co rozpościera się wokół Was ...
Fakt, że potraficie dostrzec to, co piękne, świadczy najlepiej o tym,
że piękno także tkwi w Waszych sercach ...
Wsłuchajcie się więc w sekretną melodię obecną we wszystkim,
co nas otacza ...

ற∂ℓgosi∂...

I nagle czuje, że coś we mnie pęka,
A moja twarz zalana jest potokiem łez,
I życie traci sens.

Kiedy wydaje Ci się, że tracisz wszystko, to znaczy, że życie daje Ci niepowtarzalną szansę... szansę by zacząć od nowa. To tak jakby mówiło do Ciebie "Zrozum, że dopóki żyjesz, nie wszystko stracone"

Bo nigdy nie wiesz, kiedy jest Twój ostatni raz. Wiesz, kiedy pierwszy raz zapaliłeś papierosa, kiedy się całowałeś, kiedy spotkałeś miłość swojego życia. Nigdy jednak nie wiesz, nie możesz być pewny, kiedy widzisz kogoś po raz ostatni. Ktoś jest i nagle kogoś nie ma. A Ty wciąż głupio zakładasz, że skoro ktoś jest dziś, to będzie i jutro. Jutro możesz obudzić się chory. Lub w ogóle się nie obudzić. Więc co masz zrobić jutro, zrób dziś. Jutra może nie być. Dla kogoś może to być ostatni dzień na tej Ziemi. I właśnie ktoś w tej chwili przeżywa swój własny koniec świata. [*]