Zeszyt miłość, fallen_angel02

Choć raz

Gdybyś choć raz zechciał na mnie spojrzeć tak, jakbym była całym Twoim światem...
Gdybyś choć raz oddał mi swój uśmiech na przechowanie...
Gdybyś choć raz pokazał mi prawdę...
Wtedy choć raz byłabym szczęśliwa.

Gdybyś naprawdę miał otwarte oczy zobaczyłbyś, że ciągle na Ciebie patrzę zasnuta w marzeniach.. Gdybyś miał zdolności telepatyczne zobaczyłbyś, że ciągle o Tobie myślę i ciągle o Tobie śnię.. Gdybyś miał serce... wtedy wszystko byłoby inaczej...

A może trochę pogdybamy?
co by było gdybyś powiedział mi, że jednak mnie kochasz !?
co by było gdybyś zrozumiał jak bardzo tego pragnę !?
co by było gdybym nie powiedziała Ci ze cie kocham !?

co by było gdybym w ogolę Cie nie poznała !?

-Kiedyś... chciałabym być jedną z tych gwiazd, wiesz?- szepnęłam, gestem dłoni wskazując na niebo.
-Czy ja też mogę?
-Nie...
-Dlaczego?
-Bo ty już jesteś gwiazdą. Jesteś z nich wszystkich najjaśniejszy, dla mnie, jesteś słońcem. Rozświetlasz mi życie. Napędzasz mnie. Dajesz mi motywacje... Bez ciebie, moje życie straciło by najmniejszy sens. Gdybyś zniknął... to był by koniec. Koniec mojego świata
__________________________
Po prostu musiałam to napisać.

Kiedyś byłeś tylko mym kolegą..rozmawialiśmy, śmialiśmy się , ty już z daleka krzyczałeś mi "cześć"
od kiedy zrozumiałam ,że jesteś kimś więcej , kiedy moje serce zaczeło Cię kochać , ty stałeś się taki obcy.
Chociaż nie wiesz jakim uczuciem Cię darzę oddaliłeś się ode mnie. I im bardziej staram się to naprawić , to ty tym bardziej uciekasz.

Chciałabym spojrzeć ci prosto w oczy i powiedzieć "kocham cię. Jesteś dla mnie najważniejszy". Jednak gdy cię widze, nie potrafię wydusić z siebie nawet "cześć" a co dopiero "kocham cię".

Myślała, że jest już na tyle silna by przejść spokojnie koło niego i rzucić obojętne: "Cześć"
Kiedy spojrzała w te oczy - już wiedziała, że jest nadal słaba i potrzebuje od innych pomocy *

* nie wstyd prosić o pomoc kiedy nie dajemy sobie rady z nieodwzajemnioną lub utraconą miłością

Bądź zdobywcą. Zakochaj się we mnie. Takiej szarej i zwykłej, po czym odkrywaj tą pełną radości i życia dziewczynę..
Po trochu i ciągle od nowa.