Tekst dnia 28 marca 2017 roku
Tekst dnia 29 marca 2017 roku
Tekst dnia 31 marca 2017 roku
Bywa, że wiersz, który napiszę ot tak, bez większych emocji, w drodze powrotnej z pracy do domu, słuchając znajomej melodii w radio [tudzież - w radiu], staje się cenny dzięki Wam.
I choć go nie lubiłem, teraz jest inaczej :))
Dziękuję Wam serdecznie, a pereła rozwaliła system, hehe :)
Pozdrawiam i życzę uśmiechniętego dnia :)
Czasami Miłość jest jak Latawiec trzymany - jak pies na smyczy - i jeśli nikt o nią nie dba nie stara się jej trzymać zaczyna się oddalać i odlatuje sama w niebo, i choć istnieje jeszcze w naszych głowach na horyzońcie jako - obraz - to powoli znika nam z pola widzenia...
Żeby w końcu pojawić się gdzieś nad czyimś niebiem i powolnie opaść na ziemię w ramiona być może z małym uderzeniem, bo rzadko kto widzi jej zniszczone włókna.. wreszcie ktoś inny ma mozliwość o nią zadbać doszyć pare łat.. Dając nadzieję na lepsze jutro.
Zagubiona miłość zapada w pamięci intensywnie.
___________ odp. Dla @Polna ___________
Zeszyt użytkownika A.Pech
Zeszyt o nazwie Jakby moje.
Zeszyty
Na skraju dyszy. Twórczość, która mnie oczarowała, zatrzymała.
myśli z poprzedniego konta
Tak sobie pomyślałem czytając pierwszy wers:)Wiem, trochę mnie poniosło, ale co zrobić z wyobraźnią co czasem bryka jak źrebak na łące :)