Ale należą Ci się podziękowania... psychologicznie objaśniłaś mechanizmy chemiczno-psychologiczne braku snu... gniew, wyobraźnia, lęk, oraz przeżycia które w artystyczne obrazy się zamienić mają.
Może ja dzięki tobie dziś zasnę, gdy zrozumiałem co gnębi mnie. Tylko pozostała odpowiedź na pytanie: dlaczego gnębi?
Uczucie jest tylko jedno i trwałe uczucie... Jak już się kogoś nim darzy to reszta nie istnieje ani nie istniała... Według mnie. Skoro darzyła tam kogoś to faktem takim jest, że już nie ma tego kogoś obok niej tylko jest ta osoba właściwa sądzę, która będzie o tym przekonana i tyle :P A taka Miłość z zazdrością to chora i nie można nazwać jej miłością bo miłość taka nie jest... Moje zdanie.
Zgodzę się z Tobą Andziu :-) To zrozumienie życia, to po części pokora wobec niego, dokładnie to o czym napisała Klaudia - dostosowanie się do niego. Oczywiście w określonym zakresie... Idąc pod prąd kiedy nie trzeba, jesteśmy pomijani...