Ale z jakimi wymaganiami, Andrzejku?! Ja się chcę zwyczajnie zakochać, a nie łapać okazję tylko dlatego, że nie wyglądam jak Angelina Joli (z resztą, takich ust wolałabym nie mieć). Jeszcze nikt na mój widok nie uciekł z krzykiem, więc poczekam cierpliwie. Może znajdzie się ktoś, przed kim ja nie będę musiała uciekać a i wchodzenie przez komin nie będzie wtedy konieczne. No i na pewno unikniemy mieszkania przez ścianę... Mam taką nadzieję...
Dziękuję za skłaniające do refleksji komentarze i ciekawą dyskusję :D
Z potrzeby serca napisany, a po trosze z rozsądku, bo każdy szanujący się "poeta" erotyk w swym dorobku mieć powinien. I o rozsądku, nie o miłości-jak być powinno. Dlatego ta pustka i tak zimno...
................uwielbiam go...........i to ja z nim tańczę , nie On..............jeszcze.....:)))) .......................zmieniłeś styl...............grasz na mych strunach
a ja zgadzam się z Joanną :) Chociaż na to pierwsze miejsce dodałabym jeszcze jedną rzecz, ale szacunek jest bardzo ważny... jeśli go nie ma to tak naprawdę miłość nie mogłaby istnieć... bynajmniej takie jest moje zdanie