Zeszyt Hehe, alusiak09

- Nie wiem, nie potrafię chyba zapomnieć....
- Potrafisz... jeszcze dwa piwa, trochę zamieszania i będziesz miała z nim tyle wspólnego co Paris Hilton z Paryżem.

Leżałem we własnym łóżku. Jak się tu znalazłem? Niewiem, jedyne co pamiętam to to, że obudziła mnie mama - Olek! budź się! egzaminy są!
- Że co?
- Testy dziś masz!
- Acha.
Moja ręka zamaszystym ruchem zanurkowała pod łóżkiem. Złapałem za leżącą tam puszkę po pesi:
- Nie to, kurde!
Macałem dalej, złapałem za skarpetki:
- O fu, kurde, znowu nie to!
Wreszcie wymacałem coś oślizgłego i obrzydliwego. Wyciągnąłem to na powierzchnię łóżka. Była to książka "TESTY - Ćwiczenia dla gimnazjalistów". Oślizgły, a raczej śliski, był papier, a obrzydliwa była treść. Przewertowałem, w poszukiwaniu obrazków.
- Żeby nie było, że nie uczyłem się do testów!
Wstałem lewą nogą. Zresztą jak zawsze, bo mam łóżko tak ustawione. Ubrałem na siebie [...]

Nienawidzę rymów, czy wszystko musi się rymować

czy zawsze muszę odpowiednio składać słowa

czy każda linijka musi pasować do kolejnej

czemu ma się łączyć z tym co było w poprzedniej

dlaczego mam zawsze liczyć słowa albo sylaby

czy nie mogę inaczej, czemu to ma być jak nawyk

czemu mam mieć wenę, nie mogę pisać tak poprostu

czy każdy wiersz ma mieć sens i prowadzić do wniosków

po co interpunkcja,wyrzykniki,kropki i znaki zapytania

czyniemogęnapisaćjednegodługiegozdania

po co ortografia, te regółkj kture nam sje w szkole podaie

czy nje moge pjsać tak iak mi sie poprostó wydaie

cemzu kdaża litrea msui być na opwoniedidm mjcseiu

czy nie mgoę ich popzatwesriać jelżei nie pbwaozi to wzaryu snesu

czemu wszyscy nie mogą zawsze rozumieć moich wierszy

dlaczego to zawsze ja krytykuje je jako pierwszy

a więc żegnajcie rymy, tylko raz wam to powiem

ale jak się ich pozbyć skoro mam je ciągle w głowie