Autor
Julio Cortázar
Człowiek za każdym razem myśli, że coś wytłumaczy, i tylko brnie dalej.104 zeszyty
Człowiek za każdym razem myśli, że coś wytłumaczy, i tylko brnie dalej.
Nie zgadzać się, by delikatny akt naciśnięcia klamki u drzwi, ten akt, który mógłby wszystko odmienić, przeszedł w zwykły codzienny odruch, do widzenia, kochana, buźka, do zobaczenia.114 zeszyty
Nie zgadzać się, by delikatny akt naciśnięcia klamki u drzwi, ten akt, który mógłby wszystko odmienić, przeszedł w zwykły codzienny odruch, do widzenia, kochana, buźka, do zobaczenia.
[...] jedynie w śmierci naprawdę mogli być razem, jedynie w śmierci pośród miłości miała szanse mu sprostać, tam, w niebie hotelowych pokoi, byli równi, byli nadzy, i tam dopiero mogło dokonać się prawdziwe zmartwychwstanie feniksa; wprzód zadławiwszy ją wśród rozkoszy, z nitką śliny w otwartych ustach, patrząc na nią ekstatycznie, jakby dopiero ją poznał, jakby wreszcie przyjął jako swoją, przeciągnął na swój brzeg.116 zeszytów
[...] jedynie w śmierci naprawdę mogli być razem, jedynie w śmierci pośród miłości miała szanse mu sprostać, tam, w niebie hotelowych pokoi, byli równi, byli nadzy, i tam dopiero mogło dokonać się prawdziwe zmartwychwstanie feniksa; wprzód zadławiwszy ją wśród rozkoszy, z nitką śliny w otwartych ustach, patrząc na nią ekstatycznie, jakby dopiero ją poznał, jakby wreszcie przyjął jako swoją, przeciągnął na swój brzeg.
To książka szczególna: można ją czytać w nieskończoność, odkrywając coraz to inne konteksty, [...]
To książka szczególna: można ją czytać w nieskończoność, odkrywając coraz to inne konteksty, układając za każdym razem nowe warianty zakończenia poszczególnych wątków, zmieniając [...]
Jest dla mnie męczarnią, gdy nie czuję w sobie wewnętrznej harmonii.2313 zeszytów
Jest dla mnie męczarnią, gdy nie czuję w sobie wewnętrznej harmonii.
W miarę upływu czasu będę czuł coraz mniej, wspominał coraz więcej, ale czymże jest wspomnienie, jeśli nie językiem uczuć, słownikiem twarzy i dni, i zapachów, które powtarzają się jak czasowniki i przymiotniki w przemówieniu, ukradkiem przemykając się poza samą rzecz, aż do czystej teraźniejszości238 zeszytów
W miarę upływu czasu będę czuł coraz mniej, wspominał coraz więcej, ale czymże jest wspomnienie, jeśli nie językiem uczuć, słownikiem twarzy i dni, i zapachów, które powtarzają się jak czasowniki i przymiotniki w przemówieniu, ukradkiem przemykając się poza samą rzecz, aż do czystej teraźniejszości
Kiedyśmy się rozstali, byliśmy jak dwoje dzieci, które gwałtownie zaprzyjaźniły się na jakichś imieninach i teraz patrzą na siebie, podczas gdy rodzice odciągają je za ręce, i jest w tym jakiś słodki ból i jakaś nadzieja, i już się wie, że jedno ma na imię Tony, a drugie Lulu, i to wystarcza, żeby serduszko było jak poziomka i...2718 zeszytów
Kiedyśmy się rozstali, byliśmy jak dwoje dzieci, które gwałtownie zaprzyjaźniły się na jakichś imieninach i teraz patrzą na siebie, podczas gdy rodzice odciągają je za ręce, i jest w tym jakiś słodki ból i jakaś nadzieja, i już się wie, że jedno ma na imię Tony, a drugie Lulu, i to wystarcza, żeby serduszko było jak poziomka i...
[...] tak jakoś smutno [...]. Właśnie dlatego, że wszystko jest takie piękne.522 opinie i 21 zeszytów
[...] tak jakoś smutno [...]. Właśnie dlatego, że wszystko jest takie piękne.
23 May 2022, 17:47
Smutno? Nie.Cieszmy się pięknem jeśli jest wokół, jeśli jest blisko. Piękno to radość i szczęście :)
[...] dlaczego to wszystko? Skąd to można wiedzieć! Mam wrażenie, że ani ty, ani ja nie byliśmy specjalnie winni. Nie jesteśmy dorośli, [...]. To jest cnota, za którą drogo się płaci. Jak dzieci skończą zabawę, zawsze drą się za włosy.3412 zeszytów
[...] dlaczego to wszystko? Skąd to można wiedzieć! Mam wrażenie, że ani ty, ani ja nie byliśmy specjalnie winni. Nie jesteśmy dorośli, [...]. To jest cnota, za którą drogo się płaci. Jak dzieci skończą zabawę, zawsze drą się za włosy.
I popatrz - ledwie poznaliśmy się, już życie knuło, co mogło, żeby nas poróżnić.5441 zeszytów
I popatrz - ledwie poznaliśmy się, już życie knuło, co mogło, żeby nas poróżnić.
W rzeczywistości jesteśmy trochę jako komedia, kiedy się przyszło po pierwszym akcie. Wszystko cacy, tylko nic się nie rozumie.7033 zeszyty
W rzeczywistości jesteśmy trochę jako komedia, kiedy się przyszło po pierwszym akcie. Wszystko cacy, tylko nic się nie rozumie.
Wszystko się powtarza. Dopasowujemy się do zużytych formułek, uczymy się jak idioci już dawno wykutych ról.1691 opinia i 72 zeszyty
Wszystko się powtarza. Dopasowujemy się do zużytych formułek, uczymy się jak idioci już dawno wykutych ról.
4 January 2011, 18:17
I niestety nic nie można na to poradzić.
Wystarczy pomyśleć, ile się zmienia, jeżeli zejdzie się z chodnika i zrobi trzy kroki po jezdni...20784 zeszyty
Wystarczy pomyśleć, ile się zmienia, jeżeli zejdzie się z chodnika i zrobi trzy kroki po jezdni...