W tamtym czasie i specyficznej dla niego rzeczywistości prawnej i kulturowej, opieka nad brzemienną niewiastą, z którą był zaręczony, a której dziecko nie było Jego dzieckiem, czego miał świadomość, wymagała wielkiej wiary, miłości, odwagi i poświęcenia. Nie wiem więc, o czym piszesz.