Tekst dnia 19 lutego 2021 roku
To proste,jak widzę leżącego dzwonię na 112.
Dbam o swoje szczęście wpierwej, a o to bym dbał o dobro innych przypomina mi codzienność, nie trzeba żadnych przypominajek.
Świadomie przestałem "pukać" do wielu drzwi, wybierając swoje szczęście.
Wyprowadziłem kota z domu, bo kot winien żyć na polu.
Spotkanie z człowiekiem zapomnianym,to nic innego jak szukanie sobie guza.
Podając pomocną dłoń patologii z wyboru dostajesz kopa w krocze najczęściej.
W nagiej prawdzie ze sobą trzeba stawać codziennie i na jej podstawie budować sobie dobro.
Spokojnych świąt Seneko Osiemnasty,ale bez nawiedzenia,ale Wesołego Alleluja Ci życzę.
Ogromnie mi się podobało... tak mnie wciągnęło Twoje opowiadanie...
Jest Tu wiele osób które czytam z zainteresowaniem bo warto jednak wydaje mi się krzywdzącym jest fakt iż niewiele osób tu zagląda... nie wiem jaki jest powód doprawdy.
Zazwyczaj i ja piszę tylko wiersze choć zdarza mi się mała odskocznia... lubię czytać książki zazwyczaj dokumenty nigdy jakoś nie byłam zainteresowana kryminałami czy coś w tym temacie ale ze szczerością muszę stwierdzić że nie żałuję...
Dużo też zależy od tego jaki jest początek.
W Twoim opowiadaniu od razu znalazłam to coś co mnie zatrzymało a przecież o to chodzi by czytelnik nie był znudzony...NIE BYŁAM:) pozdrawiam serdecznie:)
Zeszyt użytkownika agniecha1383
Zeszyt o nazwie Dzienniki listy opowiadania.
Zeszyty
mądre ale i zabawne...
zatrzymały
słowa niczym kamienie szlachetne...
dreszcz zachwytu na mojej skórze
Gratulacje. :))
Podziwiam też, jak Mirek czaruje.
Pozdrawiam. :))