Onejka, to tylko moja niemyśl, ale dziękuję za dobre słowo. Stawiasz w niekomfortowej sytuacji tych, którym to się może nie podobać. :) Dobrej nocki. :))
Lila, trudniej jest podarować życie, powinnaś kiedyś spróbować. :)
Strapiona majowa dusza, to jest dopiero wyzwanie! Chociaż wiesz, nie wypada nam mieć strapionych dusz. Toż my jesteśmy faceci z jajami... czyli kobiety! (że tak pozwolę sobie zacytować pewną niewiastę z filmu familijnego o szalonych galach)