Zeszyt Dla niego... Za to co mi zrobiłeś, wzorowa...

`najgorsze są wspomnienia ` .
Nie , one są piękne .. to jedyna otwarta furtka do przeszłości . Najgorsze jest jednakże to , że nie potrafisz pogodzić się z tym , że to nie powróci , nie stanie się teraźniejszością . To tak jakby ta furtka była otoczona drutem kolczastym . Furtka , nie wspomnienia .

a teraz możesz przyjść usiąść obok mnie na łóżku.. opowiem Ci jak bolała każda sekunda spędzona bez Ciebie.. jak zabierało mi dech w piersiach na myśl ,ze jakaś inna dziewczyna mogłaby poznawać Ciebie krok po kroku ...

Nieważne gdy idę z nim ulicą i ogląda się za innymi...bo gdy spojrzę w jego oczy widzę ten czuły wzrok patrzący na mnie...

i cała złość mija...

Stała jak wryta, ciągle patrzyła się w jeden punkt, nagle powiedziała sama do siebie :
-usiądź, uspokój się, weź 3 głębokie wdechy i wytrzyj łzy. Ogarnij się i nie rycz jak dziesięciolatka! Nie daj po sobie poznać, że jest ci ciężko, bo tym dasz mu satysfakcje, będzie z siebie dumny, że potrafi jednym słowem zepsuć Ci cały dzień ! Nie pozwól mu na to pokaż, że możesz robić co tylko chcesz, nie pozwól mu się bawić tobą i twoimi uczuciami. Bądź silna, przecież na nim nie kończy się twój świat ! Jak to się mówi tego kwiatu jest pół światu i tego się trzymajmy. W końcu przecież będzie dobrze.
potem popatrzyła obojętnie w lustro, poprawiła włosy, na twarzy pojawił się sztuczny uśmiech i wyszła ze swoimi nadziejami jak najdalej od domu ciągle jednak myśląc o nim.

Problem nie tkwi we mnie czy w tobie ,
Tylko problem tkwi w nas , nie potrafimy normalnie porozmawiać jak ludzie , ani napisać zwykłego "co u ciebie ? " zachowujemy się jak dzieci które mają po 6 lat .

______________________________________
Chociaż dzieci które mają po 6 lat są szczere nie boją sie powiedzieć drugiej osobie co o niej myślą

Czuję się tak jakby wszystkie winy poszły na mnie i tylko na mnie. Mam dość .
Mam nadzieję, że to tylko zły sen, że zaraz wrócisz do mnie, przytulisz mnie że powiesz, że żałujesz a potem będziemy szczęśliwi. Lecz szczypiąc się w dłoń, czuję tylko ból..

* - moje. wymyśliłam, czytając moje rozmowy z chłopakiem którego kochałam i kocham..

I tu wcale nie chodzi o to, że za Tobą zatęskniłam czy coś w tym stylu. Nie. Po prostu, siedząc tak dzisiaj na parapecie okna, zaczęłam się zastanawiać jakbym spędzała święta gdybyś był przy mnie. Pamiętam jak kilka miesięcy temu mówiłeś, że będą to nasze pierwsze wspólne święta i pytałeś mnie, co bym chciała dostać... Z tym, że teraz to już nie ważne. Od 3 miesięcy wiem, że te święta spędzimy osobno, bez prezentów niespodzianek pod choinką, wśród własnych rodzin, dzieląc się z nimi opłatkiem i składając najserdeczniejsze życzenia. Tak musiało być ... Mam tylko nadzieję, że następne Boże Narodzenie spędzimy obydwoje ze swoimi nowymi połówkami serc ...

W tym roku udało mi się zdobyć wszystko, czego chciałam i wszystko o czym marzyłam… Ale gdzieś po drodze straciłam nawet więcej.

z OTH

To wcale nie tak , że tęsknię ...
Po prostu czasem nadchodzą takie noce w które wszystko wraca . Powracają wspomnienia , myśli . Obrazy . Do oczu pomału napływają gorzkie łzy niespełnionych marzeń . Ale to nie tęsknota . To tylko pragnienie wydarzenia się czegoś co nie istniało , nie było dane . To tylko czasem przeraźliwy krzyk , lęk w oczach , zimne dłonie , drżące ciało .
Lecz to nie tęsknota .
To oczekiwanie na coś co nigdy nie nadejdzie .

żałosna próba odzyskania utraconej nadziei ...