Skarbie, jak zaczęłam zbierać te kwiaty, to nie mogłam przestać...czułam się jakbym spacerowała po ukwieconej łące... ...z tego co uzbierałam - stworzyłam uroczy bukiet, do smaczku dodałam troszkę greckiego słońca, w postaci cudownej muzyki NANY MOUSKOURI...
DELIKATNOŚĆ i CZUŁOŚĆ pląsają w pięknym tańcu MIŁOŚCI... ...subtelnie pieszcząc zmysły, zachwycając każdym dotykiem swych muślinowych skrzydeł... Są jak radosny PROMYK SŁOŃCA, który swoim ciepłem roztapia bryły lodu...
Dla mnie dzień bez działania i stworzenia czegokolwiek, jest dniem straconym MIRECZKO, ale Ty o tym wiesz, bo sama wiele działasz i to jest piękne. Uściski SKARBIE.