"Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku".
- Marzę o tym samym, stary. - Wszystko jest takie szare. :-(
Panowie, reszta Waszej "książki życia" - to wciąż białe nie zapisane jeszcze kartki. Wy sami pozwalacie na wasz upadek.
I tu jest racja gdyż impuls chwilowa przyjemność pozostawia po sobie tylko pustke która boli . Żal za swoje złe czyny wobec siebie i innych czyli żal za grzechy nie jest cierpieniem a dowodem na istnienie Boga gdyż przyjemności tego świata daje nam tylko chwilową satysfakcje a na koniec zatruwa naszą dusze i umysł. Bo Miłość która pochodzi od Boga jest Wieczna . A Bóg kazał nam kochać wszystkich i wybaczać naszym wrogom. Bóg kocha nas wszystkich a my musimy iść Jego śladem. Lepiej być niewolnikiem Miłości niż pustki i zniszczenia którą oferuje mój największy i jedyny wróg szatan który powinien się nazywać ścierwem piekielnym
Zgadzam się , dlatego od zawsze darzę dużym szacunkiem ludzi asertywnych, chociaż bywają również takie sytuacje życiowe kiedy to właśnie milczenie jest jedyną formą przekazu , z wyboru , czyniącą najmniejszą krzywdę, nie podszywanie się pod kogoś innego , ale właśnie umiejętność milczenia bywa w danej sytuacji jedynym rozsądnym rozwiązaniem ,nie przeczę że niezwykle trudnym , wymagającym od pomysłodawcy, olbrzymich umiejętności intelektualnych o podłożu twórczym , chociażby .