Każdej nocy gdy kładziemy się spać, jesteśmy kradzeni z naszych łóżek i brani do strefy, gdzie zazwyczaj historie i prawa, a także nasz charakter, nie ma większego zastosowania. Nawet nie zauważamy, że coś się nie stało. Nawet najbardziej zaskakujące marzenia senne wywołują brak zdziwienia gdy się pojawią. Śpiący mozg wydaje się nie mieć oczekiwań ciągłości z jednej chwili na następną (prawdopodobnie z powodu zmniejszenia aktywności w płatach czołowych występujących podczas REM snu). Zostawiona samej sobie, świadomość/pod wydaje się po prostu szczęśliwsza aby doświadczać jednej rzeczy po drugiej.
To wszystko zależu od tego jak zostaliśmy uformowani. Są ludzie szczególnie podatni na czynniki zewnętrzne, można to zwać wrażliwością, bądź inaczej. Ci mają największą szansę ześwirować, bo co chwila przychodzi do nich coś innego. Tacy muszą być nadzwyczaj czujni i jak wspomina Nikki o rozsądku, warto się postarać, aby go nie zgubić.