Świetnie wyrażona, biblijna intuicja. To z zazdrości o miłość Boga, który zapragnął relacji z nami - niedoskonałym (choć dobrym) stworzeniem - niosący światło zgłupiał, i odrzucił miłość. Udało mu się niestety zaszczepić w nas zwątpienie, i odtąd szukamy miłości czasem nie tam gdzie trzeba, lub nie w takiej kolejności do jakiej zostaliśmy stworzeni. Dzięki za okazję do refleksji. Pozdrawiam ✋