Brak wiary w Boga jest absurdem. Kiedy widzisz krzesło, nie twierdzisz, że powstało bez niczyjej woli, nie twierdzisz, że nie potrzeba do tego ni grama inteligencji, a jednocześnie możesz twierdzić, że wszechświat, całe istnienie, tak wielce złożone, jest dziełem przypadku. Tylko człowiek nierosądny może uznać taką niedorzeczność.Całe dzieło stworzenia jest świadectwem istnienia Boga. Bóg jest we wszystkim, co nas otacza. Więcej dowodów nie potrzeba.