"Pierścienie na wodzie Trwają krócej niż żegnaj" ... Nietuzinkowa treść. Bardzo zastanawiający. Powrócę jeszcze niejeden raz do tego wiersza. Pozdrawiam.
w każdym z nas drzemie jeszcze uśpione Wieczne Dziecko wyjące do księżyca wespół z wilkami
igrające z ogniem nad przepaścią na najcieńszej linie śmiechu i odwagi tak często tylko o krok oddalonej od głupoty
lecz mimo wszystko Wieczne Dziecko zajmuje najcieplejszy kąt w moim sercu tak często pozwalam mu wędrować na marzeń magicznym pyle do drugiej gwiazdy na prawo od dorosłości
chej murGrabi, profesor od gniotów. Rozmawiamy nie od dziś. Wytrzyj nos i nie skomlij. Ja widziałem te twoje gnioty i omijałem je z POlitowaniem szerokim łukiem wraz z tobą . Więc mi tu nie kłam w żywe oczy przekrętAsie bo to ty przyszłoś* pierwsze do mnie z głupawymi wpisami. Przypadek? Jak ja Q lubię te wasze przypadki.Twoje odgrażanie się i żenujące odzywki, zasłanianie się tym co to ty nie jesteś bo dźwigasz wór zasług dlatego ci wszystko wolno. Ja nie nadstawiam drugiego policzka. A teraz będzie mi tu wszędzie beczało jak koza bo usłyszało trochę prawdy. Wstyd ! murGrabi WSTYD za piątkę ! konfidencie, wymień je na srebrniki... Amen