"Boję się ciszy wtedy się własne serce słyszy" to wers z wiersza dedykowanego mi przez Przyjaciela, wspaniałego, wybitnie zdolnego polonistę.....Niestety zginął tragicznie.. Użyłam 'tego ' w mojej opinii kilka miesięcy wstecz, jako własnej, bo 'właścicielką ' wiersza się czuję. Dzisiaj czytam parafrazę , [ nie Twój tekst,] ,wyżej... niżej nie pamiętam.... Parafraza- swobodna przeróbka...niby naśladownictwo jest największm komplementem, ale brz przesady.........
Jacek toś mnie zaskoczył ;) czytając to wyobraziłam sobie jak stoisz pod moim balkonem (nie mam balkonu, może być balkon sąsiadów) unosisz ręce do góry i przemawiasz do mnie tonem pełnym przejęcia.... A ja wzdycham i się zachwycam ... kolorem nocy i tym, że mimo iż mieszkam na śląsku to jednak dziś widać na niebie z trzy gwiazdy ;)
Trochę się wypowiem bo nie do końca różnimy się tylko jedną rzeczą , człowiek nie jest idealny jak Bóg bo żyje w grzechu więc różnimy się od Boga trochę bardziej. Człowiek może byc idealny tylko w tedy gdy otrzyma życie wieczne . To moje zdanie na ten temat :)