Ponowne zakochanie się faceta w tej samej kobiecie, jest zupełnie niemożliwe. Nic dwa razy się nie zdarza. Nie ma w tym tej pierwszej świeżości. Sam to przeżyłem. Usiłowałem skleić coś, czego nie da się skleić. Było raczej nudno i przykro, a po pewnym czasie rozleciało się zupełnie. Pozostało rozczarowanie i wielki ból.
Święte słowa i bez zbędnego patosu. Ktoś mi bliski, powiedział kiedyś coś podobnego: Liczy się walka, zawsze walka się liczy, bo możesz raz wygrać, raz przegrać, ale walczyć musisz zawsze. O siebie, o coś, lub... o kogoś..