Orzeszqu laskowy... starego misia na sztuczny miód? :P A gdzież uczucie prawdziwe, co do śmierci serca wprawia w drżenie? Gdzie sielanka bajeczna aż w cmentarz wrośnięta korzeniem? Rzec chcesz, że bez skrzydeł odeszła w nie aż tak siną dal? I szuka namiastek sztucznych... na Placu Pigalle? :D
Ile tu uczuć, ile piękna...ile metafor w codzienności życia...idealnie piękne...zagrałeś mi na emocjach dyrygując pięknie orkiestrą słów :) Pozdrawiam ciepło...