Panie Jacku, odpowiem najpierw na pana pytanie : O ile mi wiadomo w moim mieście jest wiele talentów , nie podobnych moim skromnym słowom, ale wielkich, które nawet mogę podziwiać na tym portalu ;) Nie omieszkam tu się uśmiechnąć ;)
Co do wysokich obcasów, mojemu mężowi też nie dają spokoju, ponieważ w nich, jestem od niego wyższa , i nie sięga wówczas do mojego czoła, no cóż ;)
Ów cytat, który pan wspomina brzmi :
Wysokie obcasy są wynalazkiem kobiet, które ciągle całowano w czoło.
Jak zawsze jest pan uroczy, a konwersacja z panem nader przyjemna, dziękuję ;)
No jak nic cieszę się Arturze, że i Andzia tylko do...dwóch...liczy :):):):) mimo, że w ekonomii to niemożliwe :):):) Grażynko... Ty ciasteczka też potrafisz nieziemskie...upiec, nie to co ja :):):) Ale co tam, zamówię u mojego Rycerza, On w tej dziedzinie....Mistrzem :):):) A ja...sałatki Nam...zrobię, przecież królik tylko na warzywkach się...zna :):):):)
Tutaj, dziś, z całą pewnością i spokojem mogę powiedzieć, że nie ma nic piękniejszego niż oczy przepełnione miłością... Cudowna myśl. Od razu cieplej na sercu ;)