Chciałbym…
spełnić wszystkie twoje pragnienia
te najskrytsze, nieokiełznane
senne fantazje
zapisane w kropli potu
na drżącym, rozpalonym ciele…
Chciałbym…
ustami obudzić wszystkie dreszcze
te, o których marzysz
i te, o jakich nigdy nawet nie śniłaś…
Chciałbym …
dotykać cię namiętnie, dziko, nieprzyzwoicie
i tak jak lubisz
ściskać piersi
doprowadzając je do szaleństwa
a sutki do twardości skały…
Chciałbym…
w uścisku ciał umrzeć
i narodzić się w tobie na nowo
Chciałbym …
ale nie mogę…
bo jestem motylem z innej łąki
pieszczotą ziemskiej podróży
zapisaną w płatkach przeznaczenia
dla innej
dzikszej od ciebie… róży…