Owszem, czas Prl-u jest tego ilustracją. Wielu rodakom zostało tak do dziś. Lęk i strach przed stanowieniem odrębnego, niepodległego państwa, dziś jest źródłem tego naiwnego, potwierdzonego licznymi mądrościami, euroentuzjastycznego światopoglądu. A to tylko potomkowie przybrudzonych kalesonów, zasysali z mlekiem tę 'wyższą formę patriotyzmu' i wiarę, że Państwa sąsiedzkie uczynią Polskę piękną i bogatą. Czego to ten strach, lęk i wilgoć w pieleszach, w główkach polaczków nie zasieje. Zdumiewające.