Smutna księżniczka bez swojej miłości
Prosiła maga na łożu konając
Kiedy odejdę użyj swojej mocy
Uchwyć mą duszę nową postać dając
Chcę być skowronkiem i udać się w drogę
By móc odszukać serce które czeka
Będąc księżniczką znaleźć go nie mogłam
Wiec może teraz wypatrzę z daleka
Odeszła cicho z uśmiechem nad ranem
Wierząc że zbudzi się ptakiem na pewno
Reinkarnacja wnet się dokonała
Lec za swym losem zmieniona królewno
Mijały lata na złudnym szukaniu
Nie mógł odnaleść serduszka skowronek
Zmęczony życiem przyfrunął odpocząć
Na swe marzenie tracił każdy dzionek
Żałość go zmogła wielka jak ocean
Na piękne piórka łezki poleciały
Świat jest ogromny to ponad me siły
Marzenie swe tracę bo jestem zbyt mały
Smutnego skowronka różyczka słuchała
Nie wiedzieć czemu serce jej zadrżało
Chyląc swe płatki szepnęła cichutko
Me serce na ciebie tu wieczność czekało
Myślałem że psikus los mi przygotował
Że po mojej śmierci tą różą się stałem
Teraz wiem dlaczego mój słodki skowronku
Tylko w tej postaci tak długo przetrwałem
W miłości jest magia co przetrwała lata
Uwolniła dusze sobie przeznaczone
Kiedyś nie mogły istnieć obok siebie
Teraz ich marzenia będą już spełnione
Nikt już nie spotka skowronka ni róży
Są już daleko w swej krainie marzeń
On w niej odnalazł tą za którą tęsknił
A smutna księżniczka ma uśmiech na twarzy.