Tyle, że ja tu ich nie atakuję. Przynajmniej nie miałam takiego zamiaru. Raczej chodziło mi o błędne myślenie ludzi, że mężczyzna myśli tylko o jednym. Skoro tylko o jednym, to swoim przyrodzeniem, a duża ich część (mam nadzieję, że się nie mylę) marzy o prawdziwym uczuciu, więc jest po kastracji, bo myśli czymś innym niż "normalnie".
Monjjjja, od kilku lat mieszkam za granicą i uważam, że szara rzeczywistość to nie jest domena Polski, szarą rzeczywistość można znaleźć w każdym innym kraju.
Nie wyjechałam za granicę w poszukiwaniu lepszego jutra, wyjechałam za moim mężczyzną. Kocham Polskę całym sercem, z wszystkimi jej zaletami i wadami. Tęsknię za nią niemiłosiernie każdego dnia i nie mogę doczekać się dnia powrotu. [...]