Od 2 lutego dni były cudowne, żeby nie powiedzieć, że wyjątkowe i zupełnie niepowtarzalne, a już na pewno nie takie które mogłyby się powtórzyć jeszcze raz. Do pewnego czasu. Przez moją głupotę i naiwną dziecinność. Przez to, że po prostu nie dorosłam i chciałam być jeszcze dzieckiem. Dzieckiem, chociaż w pewnym stopniu. Co się stało? Straciłam faceta, który jest dla mnie wszystkim. Dlaczego? Bo jestem idiotką, po prostu idiotką i nie doceniam tego, co mam, dopóty, dopóki tego nie stracę. Bo widzisz mam te 19 lat a zachowuję się jakbym miała 12. Inaczej nie umiem, nie mam jeszcze świadomości dorosłego życia, ono mnie po prostu przeraża, a Ty cóż... Ty szukasz kogoś z kim mógłbyś dzielić życie. Kogoś poważnego, z [...]