ciekawe, prawdziwe i trudne. dodałabym jeszcze że przyjaźń bo związku zawsze sie gdzieś spieprzy. u mnie było tak że okazało się po jakimś roku że ta "przyjaciel" nadal kocha i wyznaje miłość w walentynki.
nie no nie koniecznie 80 lat.. po prostu chodziło mi żeby ukazać że dopiero po wielu latach i wielu wspólnych przejściach można stwierdzić coś takiego. Bo w dzisiejszych czasach ludzie nadużywają stwierdzenia "kocham Cię". wypowiadają to obojętnie komu. A tak naprawdę nie mają pojęcia co to miłość
Melodia mojej duszy gra ale nie mam odwagi zatańczyć. Nie zawsze wszystko jest takie proste. Piękna myśl, pasuje do tego co czuję. Pozdrawiam cieplutko!