Zeszyt , zwerbowana

ON pojawił się nagle, niespodziewanie
Wszedł w moje uporządkowane życie
Powoli niszczył mój misterny plan
Broniłam się, tak się starałam
A ON i tak postawił na Swoim
Wszystko zmienił
Już nic nie będzie takie samo
ONA przyszła za NIM
Zaszokowała mnie
Uderzyła mocno, celnie
Powaliła
Chciałam uciec
Ale podcięła mi nogi
Poddałam się
Przestałam walczyć
Miłość zawładnęła całą moją duszą
Teraz kocham GO szalenie
Z chwili na chwili mocniej
Dał mi przyjemność o jakiej nie śniłam
Rozkosz, której nigdy nie mam dość
Nie mogę się nasycić
Pragnę tylko JEGO
Każda moja cząstka
Tęskni za NIM
Inaczej patrzę na świat
Nie chcę już tylko brać
Uczę się dawać

Zakazujesz:
- nie wychodź z kolegami na weekend
- nie ubieraj spódnicy do szkoły
- nie mów przyjaciółce o naszych relacjach
- nie zakochaj się w innym

Pytam... Dlaczego niby mam się Ciebie słuchać? Przecież mówisz, że jesteśmy tylko przyjaciółmi, a zachowujesz się jak mój chłopak. Wiedz, że tak bawić się nie będziemy. Drugi raz nie stanę się Twoją zabawką mimo tego, że cię kocham.

Wszystko mnie w Nim pociągało. Jego uśmiech , oczy , głos ...
Niestety jedna rzecz była odpychająca - charakter .

`~Mój Świat jest czarno-biały
A ty jesteś dla mnie jak kredki
"Nadajesz światu koloru"

Uwierz w to
Uwierz że jestem przy tobie
Uśmiecham się
śmieje
Po prostu uwierz a ja się pojawię
I już nie będziesz Sam
uwierz we mnie
Może i będę tylko złudzeniem
Ale we mnie uwierzysz
I przyjdę tak po prostu by być przy tobie
tylko Uwierz że jestem prawdziwa...

Zostawiłam sobie tylko twoje złe i niemiłe wiadomości. Czytam je co jakiś czas. To utwierdza mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiliśmy, rozstając się, że innego wyjścia nie było.
Wtedy, jakoś przynajmniej przez chwile jest mi lepiej.