Wylej na me płatki kielich wina
i daj posmakować twego ciała.
Oddaj mi choć trochę winy swojej,
byś mógł odpocząć w zaciszu swym.
Znajdź dla mnie miejsce w myślach owych
i myśl swą zamień by dobra dla mnie była.
Posmaruj mnie obfitym słowem
i prosto kochaj każde zdanie moje.
Mój grzech przyjm tak- jakby twoim był
i kochaj rozumem, sercem duszą- to prośba ma.

to sie nawarstwia w glowie po tylu zawodach
klaustrofobia mysli przytlacza mysl uwieziona
zamknieta w czaszce marzy by byc uwolniona
zaznac smaku wolnosci niz obejsc smakiem i konac
bo ta niewola mysli na marzeniach koniec
metal koroduje mysli plona wewnetrznym monologiem
nic nie ma ponad mozg umiera mysli owe
są powodem ginie z plodem aborcja mysli to chore
zostanie po Nas pyl, tusz wlany na kartki
z wiatrem poplyniemy z myslami za zycia martwi
bo nie da szansy czas mysli niewarci
wtargnely one szybko szybko w monotonie wpadly
bo mysl [...]

Stoimy naprzeciw siebie.

Cicho
w białych rękawiczkach
rzucasz
kilka niefrasobliwych słów
- krótkie cięcie
Prawy sercowy

Bezradna
Patrzę

Ani kropli krwi

Tylko gdzieś
jakby w klatce żeber
nagła pustka
Powietrze podchodzi mi do gardła

To uczucie jest jak żyletka,
Która po raz ostatni przecina skórę,
dociera do żyły...
zabija cię...
To uczucie...
Gdy najbliższe i najbardziej zaufane osoby wyśmiewają się z ciebie.
To jest najgorsze!
Uczucie śmierci i krwi w ustach....
napływającej z twej duszy.
Kiedy ty po woli tracisz sens istnienia.
Wtedy bliskie ci osoby dodają najwięcej katuszy
w twym nędznym życiu...
Umierasz...
Tylko dlatego, że zaufane ci osoby przestały cię akceptować.
To wszystko niszczy cię od środka!

Chcę napisać gorący erotyk,
Ale potrzebny jest mi Twój dotyk
Bo jak opisać to, czego nie było?
Podziel się ze mną magiczną siłą…
Moje marzenie, ciut za odważne,
Moje pragnienie, dla Ciebie ważne,
Moja tęsknota w deszczu skąpana.
Tak bardzo pragnę być znów kochana.
Twoje spojrzenie takie płomienne,
Nasze pieszczoty nie są przyziemne.
Budzisz me zmysły, jesteś wspaniały.
Czuć dotyk czuły na ciele całym.
Usta zadrżały przy pocałunku,
Cała się pławię, jak w mocnym trunku
W chwilach rozkoszy, gdy jesteś ze mną,
Każda sekunda jest tak przyjemną…

/Joanna/

Pamięć wolnym jest tworem...

Pamięć osobną jest egzystencją...

Żyje własnym życiem

i tylko złudę czyni, iż jej właściciel wpływ na nią ma.

W rzeczywistości Ona sama decyduje o tym,

czy przestać nas dręczyć. [...]

W moim mieście
powieszono Chrystusa
za trzy miliony złotych

Nocni kloszardzi
odrywają miedziane blachy
z krzyża

Patrzą na ascetyczną twarz
malowaną w brązie
i mówią:
- ten to ma przesrane…

Sprzedają złom
kupują wino
najczęściej tanie

Marka

Ciepło i szczęście, radość i miłość
Cały czas,
Zwykła zwykłość.
Tak było dotychczas,
Póki nie Twoje krętactwo,
Które rani tak bardzo.
Twoje znane mi nieuctwo na błędach,
Nie potrafisz, nie opanowywujesz tego.
A dlaczego?
Bo czekasz na coś sytego,
By zostawić i pożucić,
Skłamać, później wrócić.
Udawać, że nic się nie stało
I nawet nie wiedzieć, jak bardzo mnie to bolało.

Również autorstwa Angeliki.M ;*

Długo się nie widzieliśmy.
Jakoś mnie to nie rusza.
Przez to nie lubię Cię
bardziej ani mniej.
Jasne że wolałabym
abyś był przy mnie zawsze.
Ale czy to jest ta miłość??
Ta na którą czekałam całe życie??
Może na tym ona polega??
Może tak powinno być??-
Wzajemna tęsknota tłumiona w sobie.
Miłość chyba tym się objawia...

Czy miłość uczciwa jest
gdy rzuca pod nogi kłody
czy sprawiedliwa jest
gdy łez słonych tyle na poduszce
i ślady zostawia
odciski stuletnie
przez chwilę zapatrzona
uchodzi z nas jak powietrze.

Wiosna idzie
siedzę tam
na mokrej zimnej ziemi
pod naszym drzewem

czuję
zapach wiosny
już nie tak świeży jak kiedyś
psuje się
jak wszystko tu
[...]

Smutno mi, kiedy patrzę obok,
A tam nigdzie nie spoczywa Twój wzrok.
Smutno mi, gdy kichnę sobie,
A Ty nagle nie powiesz mi na zdrowie.
Smutno mi, gdy dzień się szarzy
I wtedy nie widzę uśmiechu na Twej twarzy.
Smutno mi, gdy ludzi wielu,
A właśnie do Ciebie nie mówię: "Przyjacielu".
Smutno mi, gdy nadchodzi noc,
A od Ciebie nie słyszę: "Dobranoc".

Smutno mi, chodź nie wiem, czemu.
Chciałabym się przyjrzeć wnętrzu Twojemu.
Smutno mi, bo to wszystko razem
Można powiedzieć jednym wyrazem.
Smutno mi, bo spraw jest tyle
I nie wiem, czy przyjaźni z miłością nie mylę.
Smutno mi, życie płata figle,
A Ty traktujesz mnie tak ostygle.
Smutno mi, bo chodź nie powinnam,
Całą siebie Tobie oddałam.

Czas umierać- to mój czas!
Bóg dał znak- wyraźny znak.
Umrę zaraz, zaraz padnę,
przejdzie obok, nie zobaczy.
Stanę się kolejnym krzyżem,
Właśnie wtedy wejdę wyżej,
w niebo... w niebo... w piekło...

Gdy skończysz 18 lat
przypomnij sobie dziecięcy świat,
pełen zabaw, uśmiechu, radości,
i niecodziennych pierwszych miłości.
Teraz gdy wchodzisz w dorosłości wiek
pamiętaj o tym co ważne i złe,
o pracy, pełnej opowiedzialności,
uśmiechu w sercu pełnym miłości.
Gdy będziesz miał dzieci dwójkę lub więcej
przypomnij sobie co to lata dziecięce,
piosenkę o śpiącym niedźwiedziu,
zabawę w babę jagę,
bajke o misiu kudłatym
Gdy pokochasz kogoś,
to nie zapomnij o tym co mówiłam
Ci kiedyś.

Miłóść, gdy poświęcasz życie dla mnie
Miłość, coś czujesz w sercu na dnie
Miłość, gdy całujesz mnie czule,
Miłość, gdy łzy, żale i bóle.
Miłość, gdy źle się dzieje między nami,
a potem się godząc otaczasz mnie rękami.
Miłość, gdy uśmiech dla mnie tylko chowasz
gdy w walce na poduszki znowu mnie pokonasz.
Miłość, gdy jedno za drugim pójdzie w ogień,
wbrew przeciwnościom, wspiera się na codzień.
Miłość, gdy nie liczy się już żadna, inna dziewczyna
gdyż jest już ta jedyna, najwspanialsza "Malina"
Miłość to skłonność do przebaczania,
przebaczania błędów, niedociągnięć i głupiego zachowania.
Miłość, gdy motylki mi w brzuszku latają,
i gdy do końca życia z niego nie uciekają.

Nie chcę już nikogo innego,
wiem, że mam kogoś wspaniałego.
Nie chcę już żadnych zmian,
Wiem jedno: To Ciebie kocham.