Victoria Angel
zaufanieniepozornie bardzo ważnejest tak kruche jak chińska porcelanadaje w życiu wiarę w jutroi serca dobrojest bez skazy bezgraniczneczyste jak niewinna bielnietrudno jest je zbrukaćnie sklei słowem wybacznawet gorzkie krople łeznie naprawią nigdy sercaprzepełnionego żalem1
niepozornie bardzo ważnejest tak kruche jak chińska porcelanadaje w życiu wiarę w jutroi serca dobrojest bez skazy bezgraniczneczyste jak niewinna bielnietrudno jest je zbrukaćnie sklei słowem wybacznawet gorzkie krople łeznie naprawią nigdy sercaprzepełnionego żalem
Agnieszka W.
Chroń mniePrzeczytaj mnie od nowa. Jak wtedy, gdy spotkaliśmy się znowu. Nocy czasem wykadrowani. Pod parasolem z deszczu ukryci. Poszukaj za pajęczą siecią. Zmysłową i lepką. Słów zapisanych głęboko w czasie. Wyszeptaj, - tym, co pozostanie na dnie. Wplecione w serca bicie. Słyszalne. Miedzy Tobą i mną. Dotknij, - przez lata, pragnienie, miraż. Skrzące się lustra odbiciem. Chroń mnie, z wysoka dystansu szukając. Chroń, przed złego losu igraszką. Otulając w kołysce swoich ramion. Których szukam co noc. Zamknij w ich pancerzu. I stwórz z nas jedność. Chroń, chroń aż po kres sił, gdy światło w tęczówce zgaśnie.I z jego zanikającym blaskiem, zabiorę tę miłość ze sobą.35 opinii
Przeczytaj mnie od nowa. Jak wtedy, gdy spotkaliśmy się znowu. Nocy czasem wykadrowani. Pod parasolem z deszczu ukryci. Poszukaj za pajęczą siecią. Zmysłową i lepką. Słów zapisanych głęboko w czasie. Wyszeptaj, - tym, co pozostanie na dnie. Wplecione w serca bicie. Słyszalne. Miedzy Tobą i mną. Dotknij, - przez lata, pragnienie, miraż. Skrzące się lustra odbiciem. Chroń mnie, z wysoka dystansu szukając. Chroń, przed złego losu igraszką. Otulając w kołysce swoich ramion. Których szukam co noc. Zamknij w ich pancerzu. I stwórz z nas jedność. Chroń, chroń aż po kres sił, gdy światło w tęczówce zgaśnie.I z jego zanikającym blaskiem, zabiorę tę miłość ze sobą.
12 hours temu
To Piękne czuć te stęsknione pragnienie.. chowam cię w serce kochana.razem z tym tekstem :)
daj nam poczytać jeszcze
(czerwony parasol mi przypomniał co kiedyś napisałem) https://www.gildiapiora.pl/mysl/rozdwojona-jest-moja-osoba-bo-nie-moge-byc
twój Maciej
sezon na jabłkakocham twe ustaco biorą jabłko w całościgryziesz je i soki ciekną cipod językuśmiech masz piękny21 opinia
kocham twe ustaco biorą jabłko w całościgryziesz je i soki ciekną cipod język
uśmiech masz piękny
3 hours temu
Sezon jak w Hiszpanii na okrągło 🤫
Grażyna K. S.
Brzeg rzekiNad brzegiem rzeki stanął dom.Powiedzieli, że jest mój.Podali kluczew asyście proboszcza z najbliższej parafii.Poprosili, by zamieszkaći cieszyć sięzabetonowanym brzegiem rzeki patrzącej na tłumy przy grillu na gaz. Nie mogę. Nie potrafię. Nie chcę. Marzę o wiosennej powodzi, by zalała beton, wyżłobiła w nim dziuryi zabrała ze sobą. Marzęo dzikiej trawie,starych krzakachi piaskuspadającym do wody. By byłojak kiedyś, jak dawniej, jak na czarno-białych fotografiach. Tak, wiem, jestem stara....marzenia mieszają się ze wspomnieniami....31 opinia
Nad brzegiem rzeki stanął dom.Powiedzieli, że jest mój.Podali kluczew asyście proboszcza z najbliższej parafii.Poprosili, by zamieszkaći cieszyć sięzabetonowanym brzegiem rzeki patrzącej na tłumy przy grillu na gaz.
Nie mogę. Nie potrafię. Nie chcę.
Marzę o wiosennej powodzi, by zalała beton, wyżłobiła w nim dziuryi zabrała ze sobą.
Marzęo dzikiej trawie,starych krzakachi piaskuspadającym do wody.
By byłojak kiedyś, jak dawniej, jak na czarno-białych fotografiach.
Tak, wiem, jestem stara....marzenia mieszają się ze wspomnieniami....
Tak czasami my księżniczki marzymy o "zabłoconym stajennym"
Helisa
w tiulach porannychrosa tańczy na liściachzanim sen pryśnie51 opinia
w tiulach porannychrosa tańczy na liściachzanim sen pryśnie
16 hours temu
Cudne te tiule:)
Czekoladowa Wenus
" Poetycka skuteczność "Trafić do serca Pobudzić rozum Potrafi ona Dla niej podium ..Nie będzie owacji Braw na stojąco W zaciszu domowym Westchnie - na siedząco ..Ona skromnością zachwyca Przez lata Wielka Zawsze ma coś do odkrycia Poezja duszy potrafi wzruszyć ..Skuteczna gdy czytasz Poetę przenikasz Odkrywczy się stajeszCzytasz i nie ustajesz..Poetycka skuteczność...Tym się wydaje Jedna na milion Do serca trafi ..Tak myślę sobieCzłowiek z poezją Wiele znaczy Z nią nieskończoność zobaczy ...23.04.2024 18.573
Trafić do serca Pobudzić rozum Potrafi ona Dla niej podium ..Nie będzie owacji Braw na stojąco W zaciszu domowym Westchnie - na siedząco ..Ona skromnością zachwyca Przez lata Wielka Zawsze ma coś do odkrycia Poezja duszy potrafi wzruszyć ..Skuteczna gdy czytasz Poetę przenikasz Odkrywczy się stajeszCzytasz i nie ustajesz..Poetycka skuteczność...Tym się wydaje Jedna na milion Do serca trafi ..Tak myślę sobieCzłowiek z poezją Wiele znaczy Z nią nieskończoność zobaczy
...23.04.2024 18.57
Bianka97
Pragnieniezaproś mnie na spacerw myślachpoprowadź ścieżkądo wspomnieńktóre jak piasek przesieję w swoich dłoniach zostawię tew których zrzuciłamciężar niepokojówi mogłam dojrzewać do miłości zabierz mnie do niebaw snachmoże poczuję koniec świataa może tylko twój dotyk będę twoją niepokorną gwiazdąktóra nie chce spadać na ziemięwoli spalać się w twoich ramionach zaprowadź mnie w marzeniach do miejsc gdzie nie ma końcapoczątkiem jest każde słowobędę słuchać i zbierać jeułożę z nich portret naszych tęsknot63 opinie i 1 zeszyt
zaproś mnie na spacerw myślachpoprowadź ścieżkądo wspomnieńktóre jak piasek przesieję w swoich dłoniach zostawię tew których zrzuciłamciężar niepokojówi mogłam dojrzewać do miłości
zabierz mnie do niebaw snachmoże poczuję koniec świataa może tylko twój dotyk będę twoją niepokorną gwiazdąktóra nie chce spadać na ziemięwoli spalać się w twoich ramionach
zaprowadź mnie w marzeniach do miejsc gdzie nie ma końcapoczątkiem jest każde słowobędę słuchać i zbierać jeułożę z nich portret naszych tęsknot
Lekko przeplatasz słowa. Delikatnie, z szacunkiem dla siebie i czytelnika. Wrażliwie:)
Strange one
uczuciasamotni ludzie na przystanku piękni, uwięzili w tłumie wolnych ludzi spoglądają w siebie i w chmuryznajdują , lecz nie pamiętają uczuć a te przeczesują pióraw blasku pustej butelki liczą krople czasuroztrwaniają ciepłouczuć samotnych ludzi na przystanku nocą śpią - nim je ktoś obudzitylko - po coinsp. myślą - pióra ?66 opinii
samotni ludzie na przystanku piękni, uwięzili w tłumie wolnych ludzi spoglądają w siebie i w chmuryznajdują , lecz nie pamiętają uczuć a te przeczesują pióraw blasku pustej butelki liczą krople czasuroztrwaniają ciepłouczuć samotnych ludzi na przystanku nocą śpią - nim je ktoś obudzitylko - po co
insp. myślą - pióra ?
2 days temu
To miłe że rozwinąles tę myśl. To smutna myśl i nie jest o ludziach na przystanku tylko o przypadkowych znajomościach, które jednak nie są przypadkowe. Tylko czy warto o tym mówić?
GONYA
…wiersze koniecznedo napisania na przekór sobieniczym innym sąjak tylko westchnieniemku Tobieposzalałym…ale spokojnie,,,gdy jesteś w moich myślachi snach zarazemto słowa same brzmieć chcąw ustach…Tobąnienasycone…znam swoją miłośćaż nadto dobrzeserce dyktuje mido niej drogę…a wiersze fruwajągdzie chcą…ot tak sobie…92 opinie i 1 zeszyt
…wiersze koniecznedo napisania na przekór sobieniczym innym sąjak tylko westchnieniemku Tobieposzalałym…ale spokojnie,,,gdy jesteś w moich myślachi snach zarazemto słowa same brzmieć chcąw ustach…Tobąnienasycone…znam swoją miłość
aż nadto dobrzeserce dyktuje mido niej drogę…a wiersze fruwajągdzie chcą…ot tak sobie…
25 April 2021, 23:48
🌼🌼🌼
jurcio
***za gęstą zasłoną młodości w dżinsacharogancja zakłóca wstydliwą ciszę w takt kroków— wszystko gra, nic nie znaczytylko na ustach szyderczy uśmiech,jak pusty kartonwspółczesność – maskaradą elegancji,szelest wyborów, co niewiele obiecujew płytkiej wodzie rzuca kotwicę marzeń,lecz w głębi – tylko echo, zlewające się obrazyo młodości, z oczyma pełnymi jutra,sercami spragnionymi szybkiej chwilizastanów się, ile tracisz w pogoni,gdy realny świat wymaga troski,nie przechwałek marnycha krytyczne myślenie? – zapomniana umiejętność,zakopana pod górą łatwych odpowiedzi,gdy życie złożone woła o głębię,o rozum otwartywsłuchaj się w przewodnika,co życie przeszedł,nie tylko tętnicę miasta poznającucz się, rozważaj, w otwartość rzuć kotwicędla wspólnego dobra, aby stało się przystanią3
za gęstą zasłoną młodości w dżinsacharogancja zakłóca wstydliwą ciszę w takt kroków— wszystko gra, nic nie znaczytylko na ustach szyderczy uśmiech,jak pusty karton
współczesność – maskaradą elegancji,szelest wyborów, co niewiele obiecujew płytkiej wodzie rzuca kotwicę marzeń,lecz w głębi – tylko echo, zlewające się obrazy
o młodości, z oczyma pełnymi jutra,sercami spragnionymi szybkiej chwilizastanów się, ile tracisz w pogoni,gdy realny świat wymaga troski,nie przechwałek marnych
a krytyczne myślenie? – zapomniana umiejętność,zakopana pod górą łatwych odpowiedzi,gdy życie złożone woła o głębię,o rozum otwarty
wsłuchaj się w przewodnika,co życie przeszedł,nie tylko tętnicę miasta poznając
ucz się, rozważaj, w otwartość rzuć kotwicędla wspólnego dobra, aby stało się przystanią
maba.1
Sen drogiChoć wiem którędy, dokąd, po co,sen wciąż dostarcza kłód pod nogi;wiem już, że czasu nie dogonię,a jednak brnę - bo to sen drogi.Wschody zmieniają się w zachody,z wyżami się ścigają niże;ja - nadal prawie na początku,choć metę widać - coraz bliżej.105 opinii
Choć wiem którędy, dokąd, po co,sen wciąż dostarcza kłód pod nogi;wiem już, że czasu nie dogonię,a jednak brnę - bo to sen drogi.
Wschody zmieniają się w zachody,z wyżami się ścigają niże;ja - nadal prawie na początku,choć metę widać - coraz bliżej.
Nie marudź, m żeoże trochę utargujesz? 🤗😊
marekg
nasensą sny płytkiesą sny głębokiew których tonę na brzegu dniaśnię gdy nie mogę zasnąć żadnej metafizyki pod poduszką niebo wplątało się w skrzydła wędrownych ptaków7
są sny płytkiesą sny głębokiew których tonę na brzegu dnia
śnię gdy nie mogę zasnąć żadnej metafizyki pod poduszką
niebo wplątało się w skrzydła wędrownych ptaków