Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ten przebłysk myśli.

Życie
w mlecznej poświacie księżyca darowane
deszczem i uśmiechem tak często płakało
nadzieją i smutkiem niekiedy smagane
już niejedno wspomnienie w sobie posiadało

Biedne
moje serce i dłonie błotem zbrudzone
jak ciężką pracą przez lat setki tysiące
spojrzenie coraz częściej tak bardzo zmęczone
chciałoby zapomnieć te wszystkie okropne miesiące

Miłości
trudnej lecz mocnej od zawsze pragnęłam
niczym burza z piorunem, co niebo kaleczy
raniąc wszystkich innych celu nie osiągnęłam
dziś leżę (sama) wśród kwiecia złotych mleczy

Jestem
lecz nie zawsze sobą po prostu byłam
mijając się z życiem na nieznanym zakręcie
czuję wyraźnie, że już dużo straciłam
nie cofnie tego żadne magiczne zaklęcie

9083 wyświetlenia
108 tekstów
5 obserwujących
  • miramija

    23 June 2012, 01:11

    Podoba mi się ten wiersz, ma coś w sobie... pozdrawiam :)