Życie na wznakPada przed wyboramiA jego codzienny smak Zalatuje problemami
Znów jakiś gośćSkopał swój kalendarzykBo miał już dośćKolorowych witraży
Deszcz zbawia mniePot zmywa z mojej skroniWciąż szukam we śnieTej zaginionej dłoni
Tęsknię...
PetroBlues
Autor
28 February 2021, 21:39
😢
3 September 2011, 11:21
Masz talent do pisania , po prostu.
Pozdrawiam
30 August 2011, 23:12
Piękny.
23 August 2011, 12:23
Ech...a blada dłoń wciąż rozpływa się w powietrzu gdy usiłuje ja chwycić...
Miłego dnia:)
23 August 2011, 01:24
Piękny ten wiersz. Tak wiele emocji przy niewielu słowach. Po prostu coś wspaniałego. I tęsknota wyrażona w małych gestach jest bardziej realna. ;)Pozdrawiam. ;)
23 August 2011, 00:21
Najbardziej mnie urzekła ostatnia strofa.Kolorowych!