ŻYCIE

Życie…
Czasami mnie przerastasz
Nie wiem jak mam się z pewnych sytuacji wykaraskać
Wczoraj był uśmiech –dzisiaj łzy
No wiem jest słońca, bywają mgły
Ale to, co innego
To jest coś znaczenie mniej ważnego
Takie przykłady mi nie pomogą
Nie szukam wyjścia
nie lubię chodzić inną droga
stoję wśród ludzi
a taka samotna
wołam o niebo
dostaję piekło
nie mam pretensji
ale mam żal
noszę w sobie smutek
czekam na dzień
w którym lód mego serca się skruszy
nie potrafię o sobie zapomnieć
i wypłynąć na pomoc tylko innej duszy
Sama –a dookoła ludzie
Wolna- a przecież czuję pajęczynę
Roztropna-a rozum zawodzi
Patrzeć sercem?
Co z tego gdy radość dnia odchodzi…