Menu
Gildia Pióra na Patronite

NIEPEWNOŚĆ

Zwyczajny przypadek był
góry i słońce, i Ty...
Mój żal w głębi duszy wył
ciążyły samotne sny

O nic nie pytałeś
raz tylko spojrzałeś
szare Twoje oczy...
Rozjaśniły mrok nocy

Czyż te ciche marzenia
doczekały się spełnienia
czy siostra - brzoza siwa
okazała się litościwa?

Próśb moich wysłuchała
w górę wiatrom posłała?
A dziś, czy w swoich słowach
wierności mi dochowasz?

18 437 wyświetleń
166 tekstów
7 obserwujących
  • Malusia_035

    4 March 2015, 15:13

    Porwał mnie , lekko się czyta ,śliczny:))

    Pozdrawiam :))

  • dana1596

    3 March 2015, 15:29

    Przepraszam Aleksandro, tamten tekst już jest tu wstawiony, pomyłka z kopiowaniem:)...
    Ale serdecznie dziękuję za komentarz, pozdrawiam ciepło

  • Babilon

    3 March 2015, 15:22

    Piękny, poruszający i prawdziwy. Pozdrawiam :-)