bo może ty paniusiu do miasta dawno tymu uciekłaś i miszkasz kole miasta jakigoś dużego, przyjedż w Biszczady to zobaczysz ila tu chałup. i sklyp jedn na 10 kilometrow a moje wnuczki do gimnazum 30 kilosów majom. śmij się z krzywdy drugim, nie ja sobie to miejsce wybrał tum się urodził wychował i tum został. ale wy młode gnata to tych miast bo tam tyla atrakcji. ciekaw jestem czy jak matka nie dopłaci czy na wszyćkie cie stać. pozdrawiam wiśniak józek
ja tak temu Józkowi się dziwie że na końcu gdzieś tam mieszka,bo w mojej wsi to i fitnes ,bilard,sauna,hotel ,restauracja i kilka sklepów i wiele innych atrakcji...
u nas jak halny pośturcha to tyż czysto światła brak i nuda taka we wsi ze nawet do remizy nima po co z chłopakami iśc. tak to jest kiedy wszyćko od swiatła leży. pozdrawiam piknie józek