Jeszcze pąk
zwabione chwilą myśli
w cieniu niemych wzruszeń
już nagie odpoczywają
źrenice nieśmiało otwarte
do suszy powiek
na deszcz spełnienia czekają
te krople
w dotyku łapczywie spijane
piersią wilgotną nabrzmiewają
pozwól mi znowu pachnieć
i pod westchnieniem twych ust
powoli rozkwitać
Autor
53 628 wyświetleń
414 tekstów
159 obserwujących
Dodaj odpowiedź 6 February 2011, 22:51
0 Dziękuję
postaram się częściej taką nowością odkrywać a tym samym miło zaskakiwać
pozdrawiam również :)Odpowiedź 6 February 2011, 21:19
0 Dziękuję za cenne słowa, wiele znaczą :)
pozdrawiam ciepło wszystkichOdpowiedź