W obłokach niebieskich migdałów Puszczam do ludzi oczko wodne Pełne szeptów , by nie uronić słów Wracających do tego co mnie porusza Bajka na 2metry mija się z prawdą Oparami spirytusu tłumiąc obawy Wyrzucam sobie przez okno cały dzień Pragnąc popłakać nocą w mgnieniu oka ... A gdy odejdę to zatrzymaj po mnie... Co? Czas...