Menu
Gildia Pióra na Patronite

została sama
miłości narkomanka
smutkiem naćpana
strachu kochanka

On odszedł
nie wyttrzymał
Ona rozumie
wybaczyła

nie poradziła sobie
sił jej brakło
poddała się w walce
straciła matkę

upadli zakochani

Ty dobrze sie bawisz
patrząc na jej ból
zadajesz rany
rozdzierasz jej umysł
pleśnią okrytych myślami

umarli bo żyć nie potrafią

Ona - dziwka
codziennie pijana
ze smutkiem się puszcza
załamana

On - abstynent
siedzi na ławce do rana
stroni od kobiet
zabija wspomnienia

na-jarani
zamordowani
skatowani
nie tacy sami lecz inni

Oni

umarli .

16 715 wyświetleń
194 teksty
73 obserwujących
  • Nika789

    27 April 2011, 09:26

    to jest naprawdę dobre :-)

  • marka

    18 April 2011, 12:46

    Prawdziwy czad...