Czasem lubi pisać pesymista

Znowu deszcz i szarość
Klimat rzeźki mało
W myślach wieczny chaos
Gdy chcesz kleić całość
Ludzie ciągle pędzą
Z chęcią na zwycięstwo
Walcząc pracą ciężką
Marzeń mając pełno
Nasze społeczeństwo , w którym nadal często
Gaśnie człowieczeństwo, gasząc ogień sercom
Łatwo dziś bluźniercom wpływać na tych słabych
Łatwo kłamstwa wznieść ponad pokłady prawdy
Łatwo otumanić, czarna magia reklam
Z napisem "witamy " czeka brama piekła
Naiwnie czekamy, aby Bóg cud zesłał
Rozsądek nam dany działać tu znów przestał
Czasem mam ochotę pobyć pesymistą
Pożalić się światu trochę te wersy pisząc
Gdy niebo zsyła deszcz , swoisty buduje nastrój
I przy okazji powietrze filtruje miastu.